Poznańska giełda rolno-ogrodnicza stała się miejscem niecodziennego znaleziska – kości ludzkie zostały odnalezione wewnątrz pojemnika przeznaczonego do przewozu kwiatów ciętych. Wiadomość o tym zaskakującym odkryciu szybko rozniosła się dzięki informacjom przekazanym przez lokalne służby policyjne.

To właśnie na terenie giełdy rolno-ogrodniczej położonej na Franowie doszło do odnalezienia tajemniczych kości. Pracownica jednego z pawilonów natknęła się na nie przypadkiem w piątkowy poranek, kiedy rozpakowywała dostarczone towary. Biuro zarządzające giełdą potwierdziło informacje o znalezisku, choć miejscowe służby policyjne nie udzielają na ten temat dalszych komentarzy.

Marta Mróz, reprezentująca Komendę Miejską Policji w Poznaniu, wyjaśniła, że kości zostały już zabezpieczone i poddane wstępnej ekspertyzie. Następnie trafiły one do zakładu medycyny sądowej, gdzie ich pochodzenie zostanie dokładniej zbadane przez specjalistę od antropologii. Wszystko wskazuje na to, że są to szczątki ludzkie – potwierdziła Mróz, nie udzielając jednak więcej informacji na temat tej sprawy.