W Cielczy, mężczyzna w wieku 32 lat został aresztowany przez jarocińskich funkcjonariuszy za podejrzenie włamania do garażu. Zatrzymany nie był pierwszy raz na celowniku prawa – wcześniej już miał styczność z wymiarem sprawiedliwości za podobne wykroczenia. Ten fakt zdecydowanie przyczynił się do skierowania na niego uwagi jako potencjalnego sprawcy najnowszego incydentu.
Komenda Powiatowa Policji w Jarocinie otrzymała zgłoszenie o włamaniu do garażu pod koniec listopada. Ze zgromadzonych dowodów wynikało, że jeszcze nierozpoznany sprawca uszkodził zawiasy drzwi wejściowych do garażu, po czym wyważył je i dostał się do wnętrza obiektu. Skradzione zostały różnorodne narzędzia elektryczne oraz telefon komórkowy, a szacunkowe straty wyniosły 10.290 złotych.
Podjęte działania śledcze obejmowały dokładne oględziny miejsca zdarzenia, kontrolę miejscowych lombardów oraz punktów skupu złomu. Te czynności doprowadziły do identyfikacji potencjalnego sprawcy. Na początku grudnia, zatrzymano wskazanego mężczyznę na terenie powiatu wrzesińskiego, gdzie mieszkał.
Zatrzymany został przesłuchany i postawiono mu zarzut włamania. Wobec zgromadzonego materiału dowodowego, przyznał się do winy. Nie był to jego pierwszy raz – wcześniej był już karany za przestępstwa przeciwko mieniu i odbywał karę pozbawienia wolności. Tym razem, będąc recydywistą, grozi mu nawet do 15 lat więzienia – informuje rzecznik prasowy KPP w Jarocinie, asp. sztab. Agnieszka Zaworska.
Choć część skradzionych przedmiotów udało się odzyskać, nie wszystko zdołano odnaleźć – część mienia mężczyzna sprzedał, a uzyskane w ten sposób pieniądze wykorzystał na swoje potrzeby.