Na przestrzeni ostatnich lat, mieszkaniec gminy Skoki notorycznie łamał prawo, mimo dwóch nałożonych na niego zakazów prowadzenia pojazdów. Pierwszy z nich, dożywotni, został nałożony na niego przez sąd w Wągrowcu w 2019 roku. Drugi wydał sąd w Poznaniu. Jednak mimo tych zakazów, mężczyzna nie zrezygnował z jazdy samochodem. Tylko w tym roku policjanci z Wielkopolski zatrzymali go do kontroli drogowej aż cztery razy.
Dwa nakazane przez sąd zakazy prowadzenia pojazdów okazały się niewystarczające dla tego mieszkańca gminy Skoki. W ciągu roku wielokrotnie naruszał te zakazy, co skutkowało czterokrotnym zatrzymaniem go przez funkcjonariuszy wielkopolskiej policji. Każde takie zdarzenie kończyło się dokumentacją kontroli, która następnie była przekazywana do wymiaru sprawiedliwości i stanowiła dowód kolejnego naruszenia prawa przez mężczyznę.
Najnowsze zdarzenie miało miejsce tydzień temu w miejscowości Wiatrowo, gdzie po raz kolejny został zatrzymany na kontroli drogowej. Jednak tym razem konsekwencje były daleko dotkliwsze.
22 maja, około godziny 20:00, na ul. Kościuszki w Wągrowcu, funkcjonariusze policji zatrzymali 35-letniego mężczyznę. Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda, mężczyzna ten został aresztowany i przewieziony do aresztu śledczego w Poznaniu. Może tam oczekiwać na proces nawet przez 8 miesięcy. Zgodnie z art. 244 Kodeksu Karnego, za niestosowanie się do sądowych zakazów prowadzenia pojazdów grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.