Absolutnie nie jest to informacja, która mogłaby nas cieszyć. Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska podjął decyzję o zatrzymaniu wydawania decyzji środowiskowej na temat fragmentu trasy S11 między Pilą a Szczecinkiem, który liczy sobie około 60 kilometrów. Aktualnie GDOŚ prowadzi analizy dotyczące potencjalnego wpływu nowej drogi na Puszczę nad Gwdą.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad wyraziła swoje stanowisko, uspokajając, że nie ma powodów do obaw. – To nie oznacza, że budowa została definitywnie zatrzymana czy że działania w tej sprawie ustały. Wciąż czekamy na decyzję Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska odnośnie złożonych odwołań – przekazuje Alina Cieślak, reprezentantka GDDKiA w Poznaniu.

Zgodnie z pierwotnymi planami, rozpoczęcie budowy tego odcinka miało nastąpić w bieżącym roku. Decyzje dotyczącą kwestii środowiskowych wydała dwa lata temu Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, jednak wpływ na sytuację miało złożenie czterech odwołań. Nie jest jasne, ile czasu potrwa analiza obecnej sytuacji przez GDOŚ, a prace nie będą mogły zostać rozpoczęte bez wydanej decyzji środowiskowej.