Zatrzymali trzech mężczyzn, którzy według śledczych, odpowiadają za szereg włamań do sklepów spożywczych na terenie Poznania. Funkcjonariusze z poznańskiej Komendy Miejskiej Policji schwytali przestępców, tuż po tym jak ci włamali się do jednego z punktów handlowych. Policja twierdzi, że to nie jedyne kradzieże na ich koncie. Tymczasem dwóch z nich czeka już w areszcie, zaś trzeciemu przygotowuje się zarzuty. Wszystkim grozi do 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, zajmujący się walką ze zbrodniami przeciwko mieniu, wspólnie z wywiadowcami z tego samego miasta, rozpoznali i zatrzymali na początku marca br. trzech mężczyzn podejrzewanych o liczne włamania do sklepów spożywczych.
W nocy z 6 na 7 marca, grupa przestępcza postanowiła dokonać kolejnego włamania, tym razem wybierając sklep spożywczy w Plewiskach, mieście pod Poznaniem. Włamali się do środka, wyważając drzwi, skąd zwinęli gotówkę, alkohol i papierosy. Alarm obudził patrolujących pobliże policjantów, którzy natychmiast ruszyli ku źródłu dźwięku. Gdy dotarli na miejsce, zauważyli dwóch mężczyzn, jeden z nich trzymał czarny worek. Na widok mundurowych, złodzieje uciekli.
Ale nie na długo. Jeszcze tej samej nocy, dzięki wspólnej pracy kryminalnych i wywiadowców, sprawcy zostali ujęci. Było to dla nich niespodzianką. Policjanci poznali ich, jako 39-letniego i 36-letniego recydywistów, którzy mieli już kontakt z prawem. Co więcej, okazało się że starszy z nich był poszukiwany na podstawie nakazu aresztowania.
Po analizie dowodów oraz śladów zebranych na miejscu zdarzenia i porównaniu ich z wcześniejszymi sprawami o podobnym charakterze, mundurowi ustalili tożsamość trzeciego sprawcy. Został on zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania. W jego samochodzie znaleziono narzędzia służące do włamań.
W trakcie śledztwa okazało się jednak, że lista przestępstw dokonanych przez to trio jest znacznie dłuższa. Zatrzymani przyznali się do kilku innych włamań, które miały miejsce na terenie miasta Poznań i powiatu poznańskiego. Skumulowane straty wynikające z tych przestępstw szacuje się na blisko 50 tys. złotych. Wszyscy otrzymali łącznie 15 zarzutów. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 39-latka i 36-latka, zaś trzeciego z podejrzanych objęto dozorem policyjnym.
Zgodnie z polskim prawem karnym, za kradzieże z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Ostateczna decyzja w tej sprawie należy już do sądu.