W środowe popołudnie, 5 grudnia, na ulicy Wrzesińskiej w Tomicach doszło do groźnego incydentu drogowego. Uczestnikami zdarzenia były dwa pojazdy: samochód osobowy marki Renault i ciężarowy Nissan. W wyniku nieuwagi 40-letniego kierowcy Renault, który pochodzi z gminy Gizałki, doszło do najechania na tył ciężarówki. Zdaniem śledczych, powodem zderzenia było niezachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu.
Interwencja służb i konsekwencje prawne
Na miejsce szybko przybyła policja, która podjęła działania mające na celu ustalenie okoliczności zdarzenia. W ramach standardowej procedury przeprowadzono badanie trzeźwości uczestników incydentu. Wynik testu wykazał, że kierowca Renault miał 0,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wobec tego, mężczyzna został natychmiast przewieziony do komendy policji w Pleszewie, gdzie postawiono mu zarzuty. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie kolizji to poważne wykroczenia, za które grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Bezpieczeństwo na drodze jako priorytet
Wypadki takie jak ten przypominają o niebezpieczeństwach związanych z jazdą pod wpływem alkoholu i ignorowaniem zasad bezpieczeństwa na drodze. Każdy kierowca powinien pamiętać, że alkohol znacznie obniża zdolność reakcji i koncentracji, co może prowadzić do tragicznych konsekwencji.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Zwracają uwagę na potrzebę zachowania odpowiedniej odległości między pojazdami oraz na absolutny zakaz prowadzenia pojazdów pod wpływem alkoholu. Takie działania są kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa zarówno kierowcom, jak i pieszym.
Źródło: KPP Pleszew
