Zdarzenie miało miejsce w Jabłonce Starej w powiecie nowotomyskim, gdzie 40-letnia kobieta nie zastosowała się do sygnałów podanych przez policję i zdecydowała się na ucieczkę. W trakcie pościgu doszło do kolizji z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem marki BMW. Sprawczyni była nietrzeźwa – badanie wykazało 2,5 promila alkoholu we krwi.
Wszystko rozpoczęło się, gdy dzielnicowy z posterunku w Miedzichowie podjął próbę zatrzymania kierującej fiatem seicento. Według informacji przekazanych przez Komendę Powiatową Policji w Nowym Tomyślu, incydent miał miejsce 6 lutego 2024 roku. Używając sygnałów dźwiękowych oraz świetlnych, funkcjonariusz dawał jednoznaczne sygnały do zatrzymania, jednakże kierująca pojazdem na to nie reagowała.
Na wąskiej asfaltowej drodze odbył się pościg, który po około 500 metrach zakończył się kolizją. Kierująca fiatem straciła kontrolę nad pojazdem i uderzyła w nadjeżdżające z naprzeciwka BMW. Po incydencie, fiat zjechał na trawiaste pobocze, a dzielnicowy zablokował drogę radiowozem, uniemożliwiając kobiecie dalszą ucieczkę – jak relacjonuje Mariusz Majewski, funkcjonariusz policji z Nowego Tomyśla.
Późniejsze badanie wykazało, że 40-latka była nietrzeźwa. W jej organizmie stwierdzono 2,5 promila alkoholu. Po przeprowadzonych czynnościach na miejscu zdarzenia, kobieta została przewieziona do policyjnego aresztu. Sprawa ma trafić na wokandę sądu – dodaje policjant.
Warto przypomnieć, że osoba, która mimo polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego wydanego przez osobę uprawnioną do kontroli, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.