Stróże prawa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu odnaleźli samochód marki Ford Kuga, który został wcześniej skradziony na terenie Niemiec. W trakcie tej samej operacji, na terenie jednej z „dziupel”, zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy są podejrzewani o paserstwo. Funkcjonariusze podczas przeszukania posesji natknęli się również na części innych pojazdów, które pochodziły ze skradzionych aut. Za popełnione przestępstwa zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Sumiennie pracujący funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości związanej z samochodami, zdołali schwytać dwie osoby podejrzane o paserstwo pojazdu marki Ford Kuga. Pojazd ten został skradziony 17 maja bieżącego roku w Niemczech. Podczas akcji policyjnej przeprowadzonej 28 maja, funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli części samochodowe, które pochodziły z co najmniej 9 innych pojazdów skradzionych nie tylko w Niemczech, ale również w Irlandii. Części te były przechowywane na terenie garaży i prywatnych domów w powiecie poznańskim.
Eksperci z dziedziny mechanoskopii z Laboratorium Kryminalistycznego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu byli również obecni na miejscu. Podczas przeprowadzenia badań na odzyskanych częściach, udało im się znaleźć fragmenty pochodzące od samochodu marki BMW, który również został skradziony na terenie Niemiec. Po kontakcie z niemiecką policją okazało się, że właściciel nie zdążył jeszcze zgłosić kradzieży swojego pojazdu.
Mężczyźni w wieku 33 i 36 lat zostali przekazani pod policyjny dozór. Dodatkowo musieli uiścić poręczenie majątkowe, którego kwota wyniosła 10 tysięcy złotych. Obaj usłyszeli zarzuty paserstwa, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.