Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie wydał wyrok w kontrowersyjnej sprawie dotyczącej byłego wójta gminy Kraszewice. Chodzi o zarzuty związane z prowadzeniem samochodu pod wpływem substancji alkoholowych. Wyrok sądu, który jeszcze nie jest prawomocny, został przekazany mężczyźnie.

Dwudziestego lutego 2023 roku na jednej z ulic Kraszewic – Wieluńskiej, doszło do incydentu drogowego. Główna rola w tej sytuacji przypadła ówczesnemu wójtowi tej gminy. Policja ustaliła, że prowadzący samochód marki Hyundai mężczyzna niespodziewanie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w płot jednej z posesji. Jak się później okazało, za kierownicą siedział wtedy były wójt Kraszewic, który był pod wpływem alkoholu. Badanie krwi wykazało obecność prawie 2,5 promila alkoholu.

Po tym zdarzeniu, osoba pełniąca funkcję wójta odmówiła badania alkomatem, co doprowadziło do konieczności pobrania próbki krwi. Tydzień po incydencie wydał oświadczenie, w którym przyznał, że podda się działaniom wymiaru sprawiedliwości i pokornie zaakceptuje konsekwencje prawne.

Proces sądowy w tej sprawie trwał kilka miesięcy. Wyrok został ogłoszony 12 września. Sąd Rejonowy w Ostrzeszowie zgodził się z wnioskiem prokuratora. W efekcie były wójt został skazany na czteroletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, musi zapłacić grzywnę w wysokości 20 tys. zł, a także wpłacić 15 tys. zł na Fundusz Osób Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Dodatkowo nakazano mu pokrycie kosztów postępowania sądowego, które wyniosły 2 tys. zł. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Maciej Meler, sąd zgodził się z wnioskiem prokuratora. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny.