W Poznaniu, dwoje ludzi podejrzanych o oszustwa związane ze sprzedażą obligacji zostało aresztowanych przez funkcjonariuszy Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji. Przypuszcza się, że liczba osób, które padły ofiarą tych przestępstw wynosi co najmniej 161. Straty finansowe szacuje się na ponad 18,5 milionów złotych. Jeśli zostaną uznani za winnych, obydwoje mogą zostać skazani na karę do dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Aktywne i zdecydowane działania wydziału do walki z przestępczością gospodarczą w porozumieniu z Wydziałem ds. Odzyskiwania Mienia KWP w Poznaniu i pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Poznań Wilda doprowadziły do zatrzymania dwojga podejrzanych – 37-letniego mężczyzny i 48-letniej kobiety, 6 lutego br. Oboje pełnili role prezesa i wiceprezesa zarządu firm inwestujących w sektor budowlany.
Twierdząc, że oferują obligacje, wprowadzali inwestorów w błąd na temat finansowej sytuacji swoich firm oraz możliwości wykonania zobowiązań wynikających z emisji papierów wartościowych. Dodatkowo, umieścili nieprawdziwe informacje dotyczące ich finansowej sytuacji w dokumentach związanych z obrotem obligacjami i materiałach promocyjnych. Klienci, którzy byli skuszeni perspektywą dużych zysków, inwestowali swoje oszczędności w te oszukańcze przedsięwzięcia.
Przestępcy zawierali także umowy pożyczki z inwestorami, co prowadziło do systematycznego zwiększania długów ich firm. Większość ofiar nie odzyskała swoich zainwestowanych środków, nie otrzymała też należnych odsetek ani spłaty pożyczek.
Policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie w lutym 2024 roku, kiedy otrzymała pierwsze zgłoszenie od pokrzywdzonej osoby. W trakcie śledztwa ustalono, że przestępczy duet działał od 2020 roku, a liczba ich ofiar mogła wynieść co najmniej 161 osób. Straty finansowe wyniosły ponad 18,5 milionów złotych.
6 lutego policjanci wykonywali postanowienie prokuratury o aresztowaniu podejrzanych na terenach Lubonia i Niepruszewa. Podczas przeszukiwania ich mieszkań, funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację firm, sprzęt komputerowy, materiały reklamowe i gotówkę.
Zebrane dowody pozwoliły śledczym postawić podejrzanym oskarżenia o oszustwo dotyczące mienia o znacznej wartości i oszustwa kapitałowe. Prokuratura zastosowała środki zapobiegawcze wobec podejrzanych, w tym dozór policji, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami i zakaz opuszczania kraju. Na pokrycie przyszłych kar, prokuratura zabezpieczyła majątek o wartości prawie 7 milionów złotych. Postępowanie jest nadal w toku, a podejrzanym grozi kara do 10 lat więzienia.