Zakaz prowadzenia pojazdów jest jednym z najpowszechniejszych środków karnych stosowanych wobec osób naruszających przepisy związane z bezpieczeństwem na drogach. Jest on orzekany w przypadku takich naruszeń jak prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, substancji odurzających, a także za spowodowanie wypadków drogowych czy innych poważnych zagrożeń. Niestety, mimo wyroków sądowych, niektórzy kierowcy decydują się na złamanie zakazu, co prowadzi do kolejnych konsekwencji prawnych.

Incydent z 31-letnim kierowcą

W ostatnim czasie policjanci zatrzymali 31-letniego kierowcę Audi, który naruszył sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany przez funkcjonariuszy drogówki z powodu braku przedniej tablicy rejestracyjnej. Po dokładniejszej kontroli okazało się, że mieszkaniec Konina nie miał prawa prowadzić samochodu, gdyż sąd już wcześniej odebrał mu wszelkie uprawnienia do kierowania pojazdami. Dodatkowo, pojazd, którym się poruszał, nie posiadał ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC, co jeszcze bardziej pogorszyło jego sytuację.

Natychmiastowe działania organów ścigania

Procedura trybu przyspieszonego została wdrożona przez policję niemal natychmiast po zatrzymaniu kierowcy. Dzięki temu, w ciągu zaledwie 48 godzin, sąd wydał wyrok w tej sprawie. Kara dla 31-latka obejmowała dziesięciomiesięczne pozbawienie wolności, a także grzywnę w wysokości 5 tysięcy złotych, która trafi na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Ponadto, sąd przedłużył zakaz prowadzenia pojazdów na kolejne 8 lat.

Policja zwiększa wysiłki w walce z recydywistami

Organy ścigania podkreślają, że każde złamanie zakazu prowadzenia pojazdów spotka się z szybką i zdecydowaną reakcją. Działania takie jak wdrażanie trybu przyspieszonego mają na celu szybkie eliminowanie z dróg kierowców, którzy stanowią zagrożenie dla innych użytkowników. Dzięki temu, osoby łamiące przepisy mogą spodziewać się szybkiego postawienia przed sądem i surowych kar. Zapewnienie bezpieczeństwa na drogach pozostaje priorytetem dla policji, która nie zamierza tolerować żadnych naruszeń w tej kwestii.

Źródło: Komenda Miejska Policji w Kaliszu