Podczas weekendowego wydarzenia na Starym Rynku w Poznaniu, miasto podarowało mieszkańcom i turystom 5000 doniczek z pelargoniami. Ciekawostką jest, że dwa egzemplarze tych popularnych kwiatów znalazły swoje nowe domy aż w Rzymie.

Jak wcześniej informowaliśmy, już w piątek zapowiadano pierwszą miejską uroczystość, która miała nawiązywać do nowego symbolu Poznania. To wydarzenie, zwane „Płytówką”, przyciągnęło liczne tłumy przez cały weekend. W dzień piątkowy mieliśmy okazję zaobserwować, jak nowa identyfikacja wizualna miasta po raz pierwszy zabłysła na poznańskich budynkach.

W sobotę natomiast to centrum uwagi przesunęło się na płytę Starego Rynku. Tam stanęła m.in. drewniana struktura przypominająca kształtem nowe logo Poznania. Tym samym znak miasta stał się tematem wielu dyskusji wśród obecnych na miejscu mieszkańców. Głównym punktem programu było jednak rozdawanie pelargonii, które trwało zarówno w sobotę, jak i niedzielę.

Według informacji udzielonych przez urzędników miasta, pelargonie mogli otrzymać wszyscy, którzy okazali paragon z dowolnej restauracji na Starym Rynku. Ostatecznie aż 5000 doniczek z tymi kwiatami trafiło do rąk mieszkańców Poznania i odwiedzających go turystów. Ciekawostką jest, że niektóre kwiaty dotarły nawet do Rzymu, co potwierdza zdjęcie kobiety z pelargoniami na poznańskim lotnisku Ławica.