Podczas ostatniego weekendu, Poznań stał się areną marszu równości, który był częścią obchodów „Pride”. To wydarzenie stanowi świętowanie bycia sobą i żywienia życia zgodnego z własną tożsamością. Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania, jest znany ze swojej stałej gotowości do wsparcia różnorodnych inicjatyw promujących prawa społeczności LGBT, mimo że jego postawa często spotyka się z krytyką. W poniedziałek, po wydarzeniu, „lekarka” odwiedziła go w biurze, polała go święconą wodą i zawezwała do leczenia osób homoseksualnych. Pomimo tych incydentów, prezydent miasta nieustannie podkreśla swój szacunek dla różnorodności i wszystkich grup społecznych.

Arek Kluk, reprezentujący grupę Stonewall, publicznie podziękował prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi za jego wkład. Powiedział: „Jesteśmy wdzięczni prezydentowi Jackowi Jaśkowiakowi i jego zastępcy Jędrzejowi Solarskiemu, a także wszystkim zaangażowanym ze strony Urzędu Miasta Poznania i Estrady Poznańskiej za współorganizację i współfinansowanie Pride. To było dla nas niewyobrażalne 8 lat temu, a stało się szybciej niż przewidywaliśmy. Owoce tej współpracy były widoczne w miniony weekend”.

Uczestnicy tegorocznego marszu równości w Poznaniu byli jednogłośni w stwierdzeniu, że był to najlepszy marsz, w jakim kiedykolwiek brali udział. Jeden z nich powiedział: „To był najlepszy marsz w moim życiu, nawet lepszy niż ten, w którym uczestniczyłem w Kopenhadze rok wcześniej”.