Na drodze pomiędzy Pogorzelą a Wziąchowem doszło do niebezpiecznej kolizji, która potencjalnie mogła mieć tragiczne konsekwencje. Funkcjonariusze policji z Gostynia zgłosili, że kierujący samochodem marki Ford, podróżujący z żoną i dwójką dzieci, wyprzedzał pojazd Volkswagen. Pomimo wykonanej manewru, drugi kierowca nie zdecydował się wyłączyć długich świateł.

Mężczyzna za kierownicą Volkswagena postanowił wyprzedzić Forda, po czym niespodziewanie zredukował prędkość do minimum. Zdezorientowany kierowca Forda próbował ponownie wyprzedzić swego rywala na drodze. W tym momencie 19-letni operator Volkswagena gwałtownie skręcił w lewo, powodując uderzenie w bok samochodu rodziny. Na szczęście, mimo groźby kolizji, nikt nie odniósł obrażeń.

Strażnicy prawa przeprowadzili kontrolę młodego mężczyzny prowadzącego Volkswagena. Okazało się, że posiada on uprawnienia do prowadzenia pojazdu zaledwie od pół roku. Za utrudnianie ruchu drogowego i tamowanie został ukarany grzywną w wysokości 500 złotych oraz otrzymał 8 punktów karnych. Ponadto, za spowodowanie kolizji drogowej, przyszło mu zapłacić mandat w wysokości 5000 zł i przyjąć na swoje konto kolejne 10 punktów karnych.

Funkcjonariusze podkreślają, że młody kierowca już wcześniej zgromadził pewną liczbę punktów karnych. Po podliczeniu okazało się, że przekroczył dopuszczalną ilość punktów dla osób posiadających prawo jazdy krócej niż rok – to jest 20 punktów. Taka sytuacja oznacza utratę uprawnień do prowadzenia pojazdów i konieczność ponownego odbycia kursu oraz zdania egzaminu.