W mieście Krzyż Wielkopolski, sytuowanych przy ulicy Sikorskiego, doszło do gwałtownego alarmu gazowego, który doprowadził do ewakuacji około 200 osób z miejscowej szkoły podstawowej. Budynek edukacyjny znajduje się nieopodal stacji kolejowej. W południe otrzymano zgłoszenie o podejrzeniu obecności gazu na terenie przy szkole oraz w obszarze sąsiadujących torów kolejowych.
Na miejscu zdarzenia natychmiast skierowano dziewięć zespołów straży pożarnej, a także wezwano specjalistyczną grupę ratownictwa chemiczno-ekologicznego z Piły. Pierwsze informacje wskazywały na to, że źródłem niepokojącego zapachu gazu mogą być cysterny kolejowe stojące w najbliższej okolicy. Jak informuje dyżurny oficer straży pożarnej z Wielkopolski, sytuacja jest nadal dynamiczna i wszelkie działania w tym zakresie są kontynuowane.
Nie ma jeszcze pewności co do przyczyny incydentu, dlatego wszystko jest dokładnie analizowane. Joanna Kowalczyk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Czarnkowie, podczas rozmowy z Radiem Poznań wspomniała, że zapach gazu prawdopodobnie pochodzi z resztek gazu pozostawionych w cysternach. Te cysterny znajdują się na peronie i według pracowników PKP są obecnie puste. W ramach środków ostrożności, ewakuacja była przeprowadzana w strefie o promieniu około 100 metrów od miejsca zdarzenia.