Na tle sielskich pejzaży Borówca rozegrała się dramatyczna scena. W niedzielny wieczór, służby policyjne stacjonujące w Kórniku otrzymały zgłoszenie o kierowcy forda focusa, który miał się poruszać trasą z Kórnika do Kamionek. Informator podał, że mężczyzna nie posiada aktualnych uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Szereg funkcjonariuszy natychmiast skierowało się na miejsce. Patrolując teren, zauważyli samochód zgadzający się z opisem ze zgłoszenia. Podjęli próbę zatrzymania kierowcy za pomocą sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Zamiast jednak zastosować się do poleceń, mężczyzna postanowił ignorować ostrzeżenia i podjąć próbę ucieczki – relacjonuje młodsza aspirant Anna Klój, przedstawicielka poznańskiej Policji.

To zapoczątkowało intensywny pościg, który zakończył się momentem, gdy uciekinier stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo.

Po sprawdzeniu danych 36-letniego kierowcy w systemie informacyjnym policji, okazało się, że zgłoszenie było prawdziwe – mężczyzna nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu. Dodatkowo, trafił na listę osób poszukiwanych przez sąd w Środzie Wielkopolskiej w celu odbycia kary pozbawienia wolności. Po zdarzeniu mieszkaniec Kamionek został zatrzymany i przewieziony do aresztu.

Sam fakt niezatrzymania się do kontroli oraz prowadzenia pojazdu pomimo cofniętych uprawnień można ukarać karą do pięciu lat pozbawienia wolności.